Pomoc radcy prawnego

Jakiś czas temu wpadłem w sidła zastawione przez ubezpieczycieli. Rzecz się tyczy rzecz jasna problemu podwójnego ubezpieczenia OC. Od kliku lat wykupywałem polisę w jednym z towarzystw ubezpieczeniowych, przed końcem ubezpieczenia rozejrzałem się na rynku i jakież było moje zdziwienie, gdy się okazało, że u innego ubezpieczyciela moja składka byłaby o 200zł niższa, toż to rozbój w biały dzień, żeby po kilku latach odnawiania polisy nadal tak dużo płacić, zdecydowanie więcej niż u konkurencji. Postanowiłem, że tym razem już nie będę przepłacać i zakupiłem ubezpieczenie w nowym towarzystwie. Byłem szczęśliwy, zaoszczędzone pieniądze przeznaczyłem na zakup nowych nakryć do mojego auta. Po kilku tygodniach otrzymałem wezwanie do zapłaty za OC u starego ubezpieczyciela, wielce zdziwiony tym faktem, zadzwoniłem do nich by poinformować, że już mam gdzieś indziej wykupioną polisę i ich umowy nie przedłużałem. Jak się okazało moja polisa została automatycznie przedłużona o kolejny rok ponieważ nie wysłałem rezygnacji z usługi, dla mnie było logiczne, że skoro nie płacę to nie chcę z ich usług korzystać. Pani która ze mną rozmawiała nie dawała za wygraną, bezwzględnie kazała zapłacić, gdyż w przeciwnym razie sprawę miała przejąć firma windykacyjna, na nic się zdały moje tłumaczenia i nerwy. W końcu nie dając za wygraną poszukałem gdzie najbliżej mnie znajduje sie kancleria prawnicza i udałem się do radcy prawnego. Radca prawny po analizie wszystkich dokumentów, potwierdził, że muszę składkę opłacić. Wytłumaczył mi istniejący już od jakiegoś czasu problem podwójnego ubezpieczenia. Dla mnie to zwykłe oszustwo i nabijanie ludzi w butelkę, koniec końców zamiast zaoszczędzić straciłem kilkaset złotych.